Po śmierci 10-letniej Roksanki trudno znaleźć słowa, aby wypowiedzieć ból i zdziwienie. Wszyscy wierzyliśmy w cud. Roksanka dzielnie walczyła, ale mocno wierzymy, że odeszła do lepszego świata bez bólu i cierpienia. Ufamy, że jako dzielny Aniołek będzie opiekowała się rodzicami z nieba. Bóg potrzebował Jej u siebie! Tam już nie ma cierpienia tylko radość i uśmiech. „Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych…”
Ta smutna wiadomość bardzo poruszyła środowisko naszego miasta i wszystkich nas zaangażowanych w Towarzystwie Pomocy Chorym im. Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej. Świadkowie pełnego poświęcenia życia Stanisławy Leszczyńskiej mówią, że “przy niej człowiek był spokojny, nie czuł lęku”. Niech nasza patronka dzisiaj stanie przy Was i rodzinie! Niech ukoi ból i lęk.
Jesteśmy wdzięczni, że w tym jakże trudnym doświadczeniu pożegnania córeczki Roksany towarzyszył nam wszystkim piękny znak nadziei i dobroci społecznej przekraczającej ból, czyli wsparcie ofiarami pieniężnymi budującego się w Pile hospicjum w czasie uroczystości pogrzebowych! Podczas zbiórki w dniu 18 kwietnia 2019 r. na pogrzebie Roksanki zebraliśmy 2.596,24 zł. Za serce – sercem dziękujemy. Pozostajemy wszyscy wdzięczni i przekonani, że „można odejść na zawsze, by stale być blisko…” (ks. Jan Twardowski).